Wydawca treści
Ochrona Lasu
Wiedza o procesach zachodzących w przyrodzie i kontrola stanu środowiska leśnego pozwalają leśnikom na wczesną diagnozę zagrożeń, mogących wpłynąć negatywnie na stan lasu. Każdego roku podejmują oni działania mające na celu zachowanie trwałości lasu i zwiększenie jego naturalnej odporności na czynniki szkodotwórcze.
Zagrożenia dzieli się na trzy grupy:
- biotyczne (np. szkodliwe owady, grzyby patogeniczne, ssaki roślinożerne);
- abiotyczne – ekstremalne zjawiska atmosferyczne (np. silne wiatry, śnieg, ulewne deszcze, wysokie i niskie temperatury);
- antropogeniczne – wywołane przez człowieka (np. pożary, zanieczyszczenia przemysłowe, zaśmiecanie lasu)
Przeczytaj więcej o ochronie lasu
Ważnym zadaniem w zakresie ochrony lasu jest prognozowanie występowania szkodliwych owadów leśnych poprzez prowadzenie próbnych poszukiwań w glebie, ściole, zbiór z drzew próbnych oraz do pułapek feromonowych.
W Nadleśnictwie prowadzi się czynną ochronę pożytecznej fauny, biologiczne niszczenie baz pokarmowych grzybów pasożytniczych, a także ewidencjuje szkody powstałe w wyniku działania czynników abiotycznych.
Drzewostany Nadleśnictwa Brzozów należą prawie w całości do ochronnych: wodochronnych, glebochronnych, w granicach administracyjnych miast a także stanowiących powierzchnie badawcze i drzewostany nasienne. Są z natury odporne biologicznie na działanie szkodników owadzich i grzybowych; należą do najmniej zagrożonych przez przemysłowe zanieczyszczenia powietrza ze względu na słabo rozwinięty przemysł w tym rejonie oraz dużą różnorodność gatunkową.
Najnowsze aktualności
Ryś na drzewie
Ryś na drzewie
Niecodzienne spotkanie z dzikim zwierzem miał Zdzisław Gładysz, leśniczy leśnictwa Niewistka w Nadleśnictwie Brzozów. Wracając w miniony piątek z lasu, na jego obrzeżu w śródpolnej kępie tarniny usłyszał szamotanie przypominające zrywanie się wielkiego ptaka do lotu. Po chwili ujrzał … rysia!
- Zapewne spłoszył go odgłos moich kroków, a żeby nie uciekać w stronę otwartych pól, potężny kot bardzo sprawnie wspiął się po gałęziach dość młodego dębu, po czym spokojnie obserwował mnie z wysokości 5-6 metrów – relacjonuje leśniczy Gładysz. – Żałuję, że nie miałem aparatu fotograficznego, bo byłaby okazja do długiej sesji zdjęciowej. Zdążyłem jednak wyjąć telefon i zrobiłem nim dwa zdjęcia, które są cenną pamiątką, a dla mnie to najlepszy prezent pod choinkę!
Po około dwóch minutach ryś szybko zsunął się z drzewa i zniknął w zaroślach. Leśniczy twierdzi, że był to duży kocur. Zdarzenie miało miejsce w okolicy wsi Wesoła na Pogórzu Dynowskim.
- Spotykałem rysia wielokrotnie, ale zawsze były to dosłownie migawki, bo to zwierz niezwykle ostrożny. Jednak zachowanie tego kota trzeba uznać za dość dziwne, choć może być związane z tym, że wszędzie w tym terenie widywałem świeże tropy wilków. Czyżby aż tak był wypłoszony? – snuje domysły Zdzisław Gładysz.
Ryś jest gatunkiem bardzo rzadko spotykanym, choć ślady jego obecności stwierdzane są ostatnio dość często, nawet na pogórzu na terenie nadleśnictw Strzyżów i Kołaczyce.
Tekst: Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
Zdjęcia: Zdzisław Gładysz