Asset Publisher Asset Publisher

Nadleśnictwo Brzozów

Nadleśnictwo Brzozów zarządza w imieniu Skarbu Państwa lasami państwowymi na powierzchni 16 083 ha, położonymi na obszarze Pogórza Dynowskiego, Dołów Jasielsko – Sanockich oraz Gór Słonnych, w zlewni Sanu i Wisłoka.

 

Tereny te należące do trzech różnych jednostek geograficznych, są mocno urozmaicone, porozcinane licznymi potokami. Lasy zajmują tutaj najwyższe wzniesienia oraz strome stoki.

Najliczniejszym i najcenniejszym gatunkiem w drzewostanie jest buk, drugim - jodła. Sosna zajmuje znaczne obszary gruntów porolnych. Pozostałe gatunki –brzoza, dąb, olsza szara, grab stanowią mniej liczne uzupełnienie gatunków głównych.

 

Wszystkie lasy należą do lasów ochronnych: wodochronnych, glebochronnych, a także stanowiących powierzchnie badawcze oraz drzewostany nasienne.

  

Informujemy Państwa, że w trosce o bezpieczeństwo przebywania na terenach leśnych Lasy Nadleśnictwa Brzozów podlegają stałemu monitorowaniu.


Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Ryś na drzewie

Ryś na drzewie

Niecodzienne spotkanie z dzikim zwierzem miał Zdzisław Gładysz, leśniczy leśnictwa Niewistka w Nadleśnictwie Brzozów. Wracając w miniony piątek z lasu, na jego obrzeżu w śródpolnej kępie tarniny usłyszał szamotanie przypominające zrywanie się wielkiego ptaka do lotu. Po chwili ujrzał … rysia!

- Zapewne spłoszył go odgłos moich kroków, a żeby nie uciekać w stronę otwartych pól, potężny kot bardzo sprawnie wspiął się po gałęziach dość młodego dębu, po czym spokojnie obserwował mnie z wysokości 5-6 metrów – relacjonuje leśniczy Gładysz. – Żałuję, że nie miałem aparatu fotograficznego, bo byłaby okazja do długiej sesji zdjęciowej. Zdążyłem jednak wyjąć  telefon i zrobiłem nim dwa zdjęcia, które są cenną pamiątką, a dla mnie to najlepszy prezent pod choinkę!

Po około dwóch minutach ryś szybko zsunął się z drzewa i zniknął w zaroślach. Leśniczy twierdzi, że był to duży kocur. Zdarzenie miało miejsce w okolicy wsi Wesoła na Pogórzu Dynowskim.

- Spotykałem rysia wielokrotnie, ale zawsze były to dosłownie migawki, bo to zwierz niezwykle ostrożny. Jednak zachowanie tego kota trzeba uznać za dość dziwne, choć może być związane z tym, że wszędzie w tym terenie widywałem świeże tropy wilków. Czyżby aż tak był wypłoszony? – snuje domysły Zdzisław Gładysz.

Ryś jest gatunkiem bardzo rzadko spotykanym, choć ślady jego obecności stwierdzane są ostatnio dość często, nawet na pogórzu na terenie nadleśnictw Strzyżów i Kołaczyce.

                                                                                                                                           

                                                                                                           Tekst: Edward Marszałek

                                                                                                     Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

                                                                                                           Zdjęcia: Zdzisław Gładysz